czwartek, 25 lutego 2016

Anime #12: Shokugeki no Souma sezon 1


  Miano nietypowej serii, śmiało może otrzymać zeszłoroczna adaptacja bardzo popularnej w Japonii mangi, jaką jest Shokugeki no Souma. Dlaczego nietypowa? A to dlatego, że fabuła skupia się na gotowaniu i tak jak mówi angielski tytuł ''Food Wars", na kulinarnych pojedynkach. Bardzo mało jest anime o podobnej tematyce, a możemy do niej zaliczyć na przykład Toriko, czy anime z tego sezonu związane z produkcją słodyczy, pod tytułem Dagashi Kashi. Nie spodziewałem się dużo po tym tytule, jednak mocno mocno mnie zaskoczył i mogę go zaliczyć do jednego z lepszych z 2015 roku. Teraz trochę o fabule.


  Głównym bohaterem serii jest tytułowy, czerwonowłosy Yukihira Souma, który wraz z ojcem prowadzi malutką restaurację w jednej z dzielnic handlowych. Młody bohater jest tylko pomocnikiem, uznanego na świecie kucharza, jednak jego celem jest przewyższenie ojca w sztuce kulinarnej. Gdy pewnego dnia, ojciec Soumy dostaje pracę w jednej z najlepszych restauracji, w Stanach Zjednoczonych, nasz bohater zostaje wysłany do Akademii Gotowania. Nie jest to jednak byle jaka szkoła, ponieważ Akademia Kulinarna Tootsuki, jest elitarną i zdaje ją tylko średnio 10% uczniów. 



    Już na wstępie do akademii, widać różnicę między pochodzącym z niezamożnej rodziny Soumą, a innymi, bogatymi uczniami, którzy mają swoich szoferów i ochroniarzy. Uważa, że tam nie pasuje, ale decyduje się przemóc, aby osiągnąć swój cel. Pierwszy dzień i od razu pierwszy test, który przeprowadzany jest przez wnuczkę właściciela szkoły, Erinę Nakiri. Bardzo arogancka dziewczyna należy do elitarnej dziesiątki uczniów, którzy mają prawo praktycznie do wszystkiego i to ich decyzję są pierwszorzędne. Pierwszy sezon, odkrywa tylko 3 z 10 elitarnych uczniów dlatego niecierpliwie czekam na poznanie umiejętności reszty. Jeśli mówimy o umiejętnościach, to tak na prawdę polegają one jedynie na wyspecjalizowaniu się w danej dziedzinie gotowanie. Znajdziemy tutaj na przykład mistrzynię mięsa, czy specjalistę od dań, których składnikiem jest jajko. 



  W tytule możemy znaleźć słowo ''Shokugeki'', które ma duże znaczenie dla całej serii. Właśnie tak nazywają się kulinarne walki, dzięki którym rozwiązuje się w szkole problemy. Możemy do nich zaliczyć, na przykład zlikwidowanie jakiegoś koła kulinarnego, albo z tych ważniejszych, zawalczyć o miejsce w elitarnej dziesiątce, z aktualnym członkiem. Jednak każda ze stron musi postawić na szali równe konsekwencje, jakie czekają jedną ze stron po przegranej pojedynku. Poza tym wszystkim, anime oferuje bardzo ciekawe elementy życia szkolnego. Możemy zobaczyć jak wyglądają zajęcia w takiego typu szkole, jak wygląda życie w akademiku lub też jak przebiegają obozy letnie w szkole kulinarnej. 

  


  Wszystkie powyżej wymienione aspekty powodują, że serię ogląda się niezmiernie przyjemnie. Często rozpoczynałem seans podczas posiłku, ponieważ ciężko wytrzymać bez jedzenia, kiedy na ekranie serwują nam coraz apetyczniej wyglądające potrawy. Dodatkowo Shokugeki oferuje nam świetnie wykreowanych bohaterów, którzy posiadają ciekawe charaktery i każdy specjalizuje się w innej kuchni. Kreska oraz animacja pomagają podczas kulinarnych pojedynków, ponieważ czuć od nich emocje i co najważniejsze, wyglądają jak te prawdziwe, battle shounenowe pojedynki. Jedyne do czego mogę się przyczepić to zbyt częste pojawianie się motywu ecchi podczas spożywania potraw. Oczywiście, jedząc takie potrawy trudno obejść się bez ''orgazmu'' smakowego, jednak momenty te występują tutaj w bardzo dużej ilości. Mogę polecić to anime wszystkim, ponieważ to dobra komedia, z niecodziennym głównym tematem i świetną animacją. Pamiętajcie tylko, aby nie oglądać Shokugeki z pustym brzuchem! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz