Berserk już po pierwszym tomie usytuował się na drugim miejscu, tuż po One Piece co do mang, które obecnie posiadam na półce (nie czytałem jeszcze My Hero Academi i JoJo, które mogą być poważnymi konkurentami dla Berserk'a). Tom drugi, to kontynuacja arc'u o ''Aniołach Strzegących Pragnień" i historia miasta, którego hrabią jest okrutny człowiek, nienawidzący heretyków, a także tajemniczego kamienia o nazwie Beherit. Tom zawiera dwa rozdziały, można by powiedzieć ''tylko'', gdyby nie to że każdy z nich obszerny jest na ponad 100 stron. Nie przedłużając, zapraszam do mini recenzji drugiego tomu przygód Guts'a!
Początek pierwszego tomu, przedstawia historię Vargasa. Okazuje się, że w przeszłości był nadwornym lekarzem, a jego ciało zostało okaleczone w okropny sposób, właśnie przez hrabię. Zamordował i zjadł rodzinę lekarza, a to wszystko przez jego przemianę w jednego z Apostołów, za pomocą Beherit'u. Kamień ów, jest kluczem łączącym ludzkość, z wymiarem demonów, a także łącznikiem z ''Ręką Boga'' (zostały pokazane ich sylwetki i wyglądają na naprawdę potężnych). Dowiadujemy się, że Hrabia może przekazywać cząstkę swoich mocy innym ludziom i tak właśnie wspomaga jednego z podwładnych, który został wcześniej pokonany z łatwością przez Guts'a (oczywiście robi to dla planowanej zemsty). Zondrak, bo tak nazywa się żądny zemsty wojownik, napada na kryjówkę Vargasa i staje do walki z naszym głównym bohaterem. Od razu używa pełni swej mocy, która pozwala mu na wydłużanie kończyn i posługiwanie się każdym rodzajem orężu, z ogromną łatwością (bardzo przypominało mi to Pasożyty, z anime Kiseijuu). Walka nie zostaje rozstrzygnięta, a bohaterowie uciekają wraz z kamieniem z walącego się budynku, który został zniszczony przez wcześniejszą wymianę ciosów. Drogi Guts'a i Vargasa rozchodzą się, co łatwo wykorzystuje Zondrak, porywając byłego lekarza.
Okazuje się, że Vargas został skazany na publiczną egzekucję. Wszystko to z daleka obserwują Guts i Puck, a mały elf błaga Czarnego Rycerza, aby pomógł niewinnemu człowiekowi. Nasz bohater, dobrze zdaje sobie sprawę, że jest to czyn nieosiągalny, ponieważ całe wydarzenie może być pułapką, widząc jak bardzo chroniony jest szafot. Traktując obojętnie życie Vargasa, a także dosłownie śmiejąc się z jego losu, odchodzi. Z daleka słyszy jednak ostatnie słowa umierającego, które są istną prośbą o uratowanie królestwa, przez zabicie rządzącego nim Apostoła. Słowa te wywołują skruchę w Guts'ie i prześladowany przez duchy zmarłych męczenników, postanawia pomścić ich wszystkich.
Puck zostaje porwany przez Hrabiego i przechowywany w klatce, trafia do rąk jego córki, która nie ma pojęcia jakim potworem stał się jej ojciec. Guts kierując się po głowę Hrabiego, natrafia po raz kolejny na Zondraka, z którym staje do walki. Złość Czarnego Szermierza, powoduje że walka nie trwa długo i szybko kończy swój pojedynek, pokonując już na dobre najsilniejszego wojownika króla. Przedzierając się przez chmarę przypadkowych podwładnych Hrabiego, którzy giną od jednego machnięcia mieczem, Guts trafia w końcu przed oblicze samego Apostoła. Wiedząc, że nasz bohater nie jest pierwszym lepszym wojownikiem, od razu używa całych swoich sił, a co za tym idzie przeistacza się w potwora (jego formą jest coś, co łudząco przypomina ogromną gąsienice). Nowy przeciwnik, jest nieporównywalnie silniejszy, niż Apostoł poznany w poprzednim tomie, o czym może przekonać się Guts, otrzymując coraz to potężniejszy atak. Tom kończy się nieszczęśliwie dla naszego bohatera, jednak na rezultat pojedynku będzie nam dane jeszcze poczekać. Dalsze wydarzenia w następnej mini recenzji!
Kolejny tom, który bardzo mnie zachwycił, czy to fabuła, czy kreską która jest przepiękna. Jeśli ktoś zastanawia się chociaż w najmniejszym stopniu nad kupnem tego tytułu, to nie ma co myśleć, po prostu trzeba to mieć. Jest jedna z najlepszych obecnie serii, które wychodzą na polskim rynku. Sam mam w planie domówić wszystkie kolejne tomy, aż do obecnego, żeby być z serią na bieżąco. Po 3 tomie czuje się jeszcze bardziej podekscytowany, ponieważ zaczął się kolejny arc, a razem z nim retrosy Guts'a. To wszystko na dzisiaj, do następnego razu!
Tytuł: Berserk
Autor: Kentaro Miura
Wydawnictwo: J.P.Fantastica
Ilość stron tomu: 233
Format: A5
Moja ocena: 9/10
Link do sklepu: Tutaj
Bardzo fajna recenzja ^^
OdpowiedzUsuń