środa, 27 stycznia 2016

Anime #7: Hunter x Hunter 2011



  Dzisiaj zrecenzuje drugie po Nanatsu no Taizai anime, które chciałem opuścić jeszcze przed oglądnięciem pierwszego odcinka, ze względu na dziecinny wygląd głównego bohatera. Postanowiłem dać tej serii szansę i stwierdziłem, że gdybym jej nie dał, opuściłbym jedno z najlepszych anime. Aktualnie jest w mojej czołówce i chciałbym zachęcić ludzi, którzy nie mieli jeszcze kontaktu z HxH, do zapoznania się z tym wspaniałym tytułem. W tytule możecie zauważyć rok 2011, ponieważ jest to druga adaptacja bardzo popularnej mangi. Pierwsza wydawana była w latach 1999 do 2001 i miała tylko 62 odcinki, a druga wydawana była właśnie od roku 2011 i aktualnie jest zawieszona, ze względu na niewystarczający brak materiału do adaptacji. Autor Huntera, bez żadnego powodu i informacji, zaprzestał wydawać kolejne rozdziały i tak od ponad 2 lat nie dostaliśmy kontynuacji przygód łowców, która została urwana w połowie wątku. Fakt ten rozwścieczył fanów na całym świecie, jednak myślę że każdy z nich niecierpliwie czeka na jakąś wzmiankę na temat reaktywacji serii. Zapraszam do przedstawienia fabuły.

  Głównym bohaterem jest Gon, który na początku serii ma 11 lat, więc to bardzo mało jak na najważniejszą postać w anime. Jego marzeniem jest zostać jednym z najlepszych łowców, tak jak jego ojciec Ging. Taki tytuł daje szacunek, bogactwo, sławę i wiele innych korzyści. Jednak, aby zostać łowcą należy zdać egzamin, który odbywa się co roku, a jest on tak trudny, że z puli 500 kandydatów zostaje zaledwie garstka. Nasz młody bohater postanawia wziąć w nim udział i od razu zwraca na siebie uwagę innych kandydatów, ponieważ wyróżnia się co do wieku. Rywalizacja zaczyna się już przed egzaminem i weterani starają się wykluczyć nowicjuszy, wykorzystując ich naiwność i niewiedzę. Gon poznaje podczas egzaminu trójkę bohaterów i od razu się z nimi zaprzyjaźnia. Są to najważniejsze postacie całej serii, więc krótko je przedstawię. Pierwszym z nich jest Kurapika, często mylony na początku serii z dziewczyną. Jest ostatnim członkiem klanu Kurta, który został wymordowany przez Trupę Fantomu, o której później, a jego celem jest właśnie odnalezienie i zemszczenie się na tej grupie przestępczej. Leorio, najzwyklejszy i nie posiadający umiejętności bohater, którego celem jest zdobycie jak największej ilości pieniędzy, którą chce przeznaczyć na swoje studia medycyny i na pomoc innym. Ostatni z bohaterów to Killua, który pochodzi z bardzo niebezpiecznej rodziny zabójców, a jego celem jest przeżycie przygody i poznanie przyjaciół, których nigdy nie miał. Każdy z nich ma swoją unikalną historię, która jest przedstawiana z czasem postępu serii. Egzamin jest bardzo trudny i składa się z wielu dyscyplin, które mają wyłonić doskonałych łowców. Może to być na przykład długi bieg, który ma sprawdzić kondycje, egzamin gotowania, ponieważ dobry smak, to jedna z głównych cech łowcy, czy labirynt, w którym zostaje sprawdzone zaufanie do towarzyszy i pomysłowość. Nie będzie to spoilerem, że nasi bohaterowie zdają egzamin, ponieważ bez tego seria by nie powstała. Ich drogi po egzaminie się rozdzielają, w celu zrealizowania własnych spraw. Tak więc, Leorio zaczyna studiować, Kurapika szuka śladu Trupy Fantomu, a Gon i Killua postanawiają zdobyć trochę pieniędzy, biorąc udział w podniebnej arenie, która tak jak reszta arc'ów jest idealnie zrobiona. Każda historia w tym anime jest doskonała od początku do końca. Każdy fan anime znajdzie tu coś dla siebie, dostajemy bardzo ciekawy rozwój poszczególnych postaci, idealnie zaanimowane walki i co najważniejsze antagonistów, którzy nie są byle kim i potrafią namieszać przez całą serię. Tymi antagonistami jest Trupa Fantomu, każdy z nich ma swoje unikalne zdolności i historię, dlatego nie są to pierwsi lepsi przeciwnicy i widz może przywiązać się do nich tak samo jak do głównych bohaterów. Sam uważam, że to jeden z lepiej przedstawionych antagonistów z jakim miałem do czynienia w anime. Dostaniemy tutaj również arc poświęcony grze MMO, do której trafiają bohaterowie. Jednak ostatni arc przedstawiony w adaptacji, jest kwintesencją serii i zwala z nóg, ze względu na zwroty akcji i idealnie zaanimowane walki.

  
  Podsumowując, jest to jedne z lepszych obecnie action anime, które jest obowiązkowe dla fanów shounenów takich jak One Piece, Bleach, czy Dragon Ball. Tak jak mówiłem, znajdziecie tu wszystko tylko, że podkręcone do maksimum, przez jedno z najlepszych studiów - Madhouse. Ilość odcinków nie jest duża, jest ich około 130, więc jeśli nie macie czasu na dłuższe tasiemce, ten spełni wasze wymagania. Do tego dochodzi cała ścieżka muzyczna, która idealnie pasuje do momentów walki, czy też smutnych momentów i słucha się jej z przyjemnością. Mam nadzieję, że autor Huntera skończy swój hiatus i w przyszłości będziemy mogli zobaczyć dalsze przygody czwórki przyjaciół. Dziękuję za przeczytanie nieco dłuższej recenzji i zapraszam do następnej, którą będzie pierwsza recenzja mangi z ostatniej paczki. Napiszcie mi co wy sądzicie o tej serii i do zobaczenia!

3 komentarze:

  1. Świetna recenzja :) jedynie wg mnie skupiłes się zbytnio na samym wątku egzaminu który w anime jest jedynie prologiem do dalszych przygód naszych bohaterów, niemniej dla osób, które nie miały kontaktu z tą serią, myślę, że dobrze ich zahcęciłeś :) polemizowałbym także z Twoim określeniem celu głownego bohatera, ponieważ stanie się najlepszym łowcą było jakby pośrednim celem. Wydaję mi się, że pierwszorzędnym i na początku jedynym powodem zmierzenia się Gona z egzaminem na łowcę było same odnalezienie ojca z którym nie miał kontakt, a wiedział, że uzyskanie licencji łowcy mu w tym wydatnie pomoże. :) tak czy inaczej super :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję, masz rację za dużo się rozpisałem co do tego egzamin, jednak myślę że początek powinien zainteresować odbiorcę, dlatego chciałem go jak najlepiej przedstawić.

    OdpowiedzUsuń